Jeden z najgorszych włoskich horrorów lat 80-tych, jeśli nie najgorszy. Na pewno koszmarnie tani i tandetny. Reżyser Marco Antonio Andolfi gra w "Cross of the Seven Jewels" główną rolę i odpowiada za kiepskie efekty specjalne, a także za montaż tego dziełka i jego scenariusz. Prawdziwy człowiek-orkiestra, film narcyza,...
więcejGłówny bohater przyjeżdża do Rzymu i skradziony zostaje mu jego cenny naszyjnik. Ów tytułowy krzyż jest amuletem, bez którego nasz bohater o północy zamienia się w wilkołaka (no, powiedzmy, że wilkołaka - owłosienie ma właściwie tylko na rękach i twarzy... na resztę chyba nie starczyło funduszy), który nie dość, że...