Nie daleko to leży od Avengersów. I mam na myśli super moce, siłę Hulka, niezniszczalne samochody. :P .... Gdyby to było to same studio, to kto wie. Avengers Fast czy cos. Vin Dizel zamias Iron Mana a na końcu kielba z grilla :P
można się spodziewać, nie dałem rady obejrzeć do końca, szkoda czasu, nudny, powtarzalny, bez pomysłu na fabułę, bez gagów (ciężko nazwać przyciężkawe teksty murzynów za zabawne), nawet same akcje jakieś takie mocno wtórne, a to już świadczy że temat się wyczerpał ostatecznie.
Po obejrzeniu poprzedniej części powiedziałem, że zostało już im tylko poleć w kosmos. Następnie okaże się, że to oni są strażnikami galaktyki. W kosmos już polecieli...
Jedna z najsłabszych części, w zasadzie to nic nowego względem poprzednich części do tego chyba już się pomysł wyczerpał skoro nagle zdecydowali się przywrócić Hana ale to akurat chyba na plus z tym że chyba trochę za późno ale wiadomo co się nie zrobi dla oglądalności...
Poziom absurdu do już komedia Sci-Fi ale to...
"Nieoczekiwane" zwroty akcji czyli dziurawy scenariusz (raptem bohaterowie gdzieś się znajdują) - chyba film jest składakiem z serialu...drogi w dżungli są takie równe, że można nimi osobówkami śmigać, a auta terenowe koziołkują aż miło..nie chce mi się już w ogóle pisać o tym...filmie? Nie oglądajcie, grozi...
Witam żadna rewelacja obejrzałam z ciekawości ale faktycznie nic ciekawego poprzednie części miały ciekawsze watki az z chęcią się oglądało ta część im nie wyszła kupy się nie trzyma ten film a zakończenie tez ze znakiem zapytania czyli będzie jeszcze jedna część
Dla mnie film zrobiony na siłę ile można robić to samo.Niby akcja szybkość sensacja jest ale....proponował bym odpuścić kużwa to nie serial!NIE dotrwałem do końca za długi i poniekąd nudny
Części 1,2,3 miały swój klimat 4 i 5 były spoko ale potem to już zjazd ku całkowitej żenadzie której finałem jest część 9 . Tu się już nic nie trzyma kupy ,fabułą to dno i ta powtarzalność ,
W mojej nic nie znaczącej ocenie już tylko, żeby odbębinć.
Swój czar już dawno utracony a niekończące się poszukiwania bliskich zaczyna być męczące. Nie mówiąc już o wskrzeszeniach danych postaci obrażających inteligencje widza. Seria doczekała się swojego Moonraker’a. Cóż cytując: „co za czasy Panie kolego...”....
To był chyba pierwszy film, gdzie podczas oglądania miałem wrażenie, że marnuję czas. Sceny były chaotycznie pozlepiane, wyglądały jak nielogiczny pokaz slajdów. Ogólnie film tworzony na zasadzie spotkania starych znajomych na planie, bo coś trzeba robić i zawsze można sobie dorobić, bo ludzie i tak kupią bilet.
W...
Oboje z każda częścią stają się coraz bardziej męczący. Grają cały film na jednej minie i wyglądają jakby byli wściekli i straszliwie zmęczeni. Takie moje rozkminy po seansie. ;)
Tam to filmu Akcji powinni dopisać Sci-Fi! Dzieją sią tam takie rzeczy że inaczej nie można tego nazwać.