Matthew McConaughey jednak nie zostanie trenerem kobiecej drużyny piłkarskiej. Studio Skydance zrezygnowało z realizacji dramatu sportowego "
Dallas Sting", którego gwiazdą miał być aktor. Za kamerą miała stanąć
Kari Skogland ("
Falcon i Zimowy Żołnierz").
Kontrowersje wokół filmu z McConaugheyem?
Zdjęcia do "
Dallas Sting" miały ruszyć już za sześć tygodni i film był niemal w całości obsadzony. Studio Skydance zdecydowało się wstrzymać produkcję po tym, gdy do producentów dotarły niepokojące informacje o kulisach prawdziwej historii, na której oparty jest film. Po przeprowadzeniu śledztwa w sprawie podjęto decyzję o anulowaniu projektu.
Studio Skydance odmówiło komentarza w tej sprawie. Producenci są jednak zawiedzeni rozwojem wypadków, bowiem uważali, że historia drużyny z 1984 zasługiwała na opowiedzenie.
Getty Images © Rich Polk O czym miał opowiadać "Dallas Sting"?
"
Dallas Sting" miał opowiedzieć prawdziwą historię, która miała miejsce w pierwszej połowie lat 80. W 1984 roku prezydent Reagan rozpoczął politykę otwarcia na Chiny. Jednym z jej elementów miał być udział w rozgrywanych w Chinach pierwszych mistrzostwach świata w kobiecej piłce nożnej. Był jednak jeden problem: Amerykanie nie mieli wtedy narodowej drużyny.
Na szczęście w Teksasie znalazła się grupa dziewcząt z liceum kochająca ten sport. Swoją drużynę nazwały Sting na cześć filmu "
Żądło". Nikt nie wierzył, że dziewczyny są w stanie dorównać ówczesnym światowym potęgom. Zawodniczki mogły polegać wyłącznie na swoim trenerze (to w niego miał wcielić się
McConaughey). To on doprowadził do zakupu bezzwrotnych biletów lotniczych do Chin upewniając się w ten sposób, że nikt nie zniszczy marzenia dziewcząt i w ostatniej chwili nie cofnie zgody na wyjazd. To, czego drużyna dokonała na mistrzostwach, przeszło do historii...
Zwiastun serialu "Falcon i Zimowy Żołnierz"