Poznaliśmy już fabułę sequela filmu
"Strefa X" Garetha Edwardsa. Tak jak donosiły plotki, będzie w nim więcej potworów i akcji. Nowy tytuł filmu to
"Monsters: Dark Continent".
Siedem lat po wydarzeniach z pierwszego filmu strefy zakażenia rozsiane są już po całym świecie. Ludzie, zepchnięci ze szczytu łańcucha pokarmowego, desperacko walczą o przetrwanie. Amerykańscy żołnierze wysyłani są w bój, by bronić amerykańskich interesów za granicą. Noah, doświadczony i zmęczony wojną żołnierz, zostaje oddelegowany wraz ze swoim plutonem do jednej z zakażonych stref. Ma zlikwidować dezertera z US Army, który zaszył się głęboko w dżungli. Razem z oddziałem, przewodniczką i bratem człowieka, którego ma zlikwidować, Noah odbywa podróż przez terytorium zajęte przez potwory. Czy tylko mnie fabuła filmu
Toma Greena kojarzy się z
"Czasem apokalipsy"?