który za dzieciaka na równi mnie fascynował, co przerażał (patrz Dr. Jenning! i jego metamorfozy) Film zrobiony typowy dla lat 80'tych,podlany cudownym pastiszowym lukrem,pełnym ironii,sarkazmu i żartów dla dorosłych. Dobrze,ze nie robią remaku. Film absolutnie nie zasługujący na te wszystkie maliny,raczej na oscary za swietne efekty,muzyke i genialną rolę Jefreya Jonesa. Scena w barze z jego udzielam rozwala. Sekwencja pościgu na motolotnii rowniez. Polecam,kto nie widział.
Czemu ten dobry co najmniej film jest traktowany jako zły? Znacznie lepszy od wielu współczesnych. Nie obraziłbym się na sequela.
To niestety los wielu świetnych Klasyków, takich jak "Howard" Też bym chętnie obejrzał jego dalsze przygody.