Tu już nawet nie chodzi o ten legion, a o tych samobójców. Skład/zespół/legion/oddział/drużynę SAMOBÓJCÓW mielibyśmy wtedy, gdyby cała gromadka ustawiła się na krawędzi wieżowca i zgodnie wykonała skok.
Tutaj jak nic powinno być "Skład SAMOBÓJCZY", ponieważ oni wcale nie planują sobie odebrać życia, a są członkami misji samobójczej, czyli pozbawionej szans powodzenia i z góry skazanej na porażkę. Dystrybutor dał dupy na całej linii, bo nie dość, że nie zna liczebności legionu, to chyba nie ma nawet pojęcia o filmie, który tłumaczy.
zgadzam się w 100%. Choć najlepiej gdyby w ogóle tego nie przetłumaczyli...
Przeraża mnie sama myśl o tym filmie, patrząc na to jak wygląda moja ukochana Harley. Wyglad jeszcze przeboleję, jesli charakterem bedzie dopasowana do oryginału (komiksy, nie gry). Polecam film animowany oparty na komiksie (dostępny na HBO GO) - podejrzewam, że o wiele lepszy niż to, co nam zaserwują w filmie.
Poszedłbyś na film pt "Skład Samobójczy"? Ludzie! Pomyślcie zanim coś napiszecie! To jest dosłowne, dokładne tłumaczenie, ale po polsku brzmi ohydnie. Gratuluję.
Suicide Squad vyloby najlepsze to nie..polski dystrybutor musial przetlumaczyc.
Bo Polacy to od razu Sala Samobojcow to teraz niech będzie Legion Samobojcow -,- moze Janusze uznają to za druga część i pójdą do kina z ciekawości -,-
Nie sporą tylko miedzy 5 a 15 tysięcy, więc nijak tu nie pasuje. Polskim odpowiednikiem legionu jest dywizja.
Dywizja samobójców, nieźle...
Śmiechłem, jak zobaczyłem. Najbardziej trafionym tłumaczeniem byłby tutaj właśnie Oddział Samobójców, od biedy Skład Samobójców. Tłumacze nie wychodzą więc z braku formy i dalej raczą nas podobnymi kwiatkami. :D
Tłumacze rzadko kiedy mają jakikolwiek wpływ na tytuł filmu czy książki, za tego rodzaju decyzje odpowiedzialny jest dystrybutor.
Dziekuje, ze ktos to napisal. Krytykujacy, a w tym wypadku jakze slusznie, powinni miec to zawsze z tylu glowy. Zeby nie pastwic sie potem na tlumaczach dialogow, ktorzy sa coraz lepsi.
Zawsze mnie to rozczula kiedy komentatorzy na Filmwebie wychodzą z założenia, że znają się na robocie tłumaczy lepiej niż osoby, które faktycznie siedzą w tym zawodzie od lat ;> Aczkolwiek nie mają pojęcia o długości wyrazów, czasie ich wyświetlania, ograniczonej liczbie znaków w wersie, dedlajnie "na wczoraj" i fakcie, że ich decyzje często są dla dystrybutorów jedynie sugestiami <3
też się zgadzam i podbijam .... tak wiele tutaj tłumaczy..... sam często wyłapuję że niektóre zdania są tłumaczone inaczej .... ale to ze względu że w naszym języku często nie można zmieścić się z tłumaczeniem w czasie a trzeba utrzymać sens zdania .....
"Skład" trochę koślawo, ale przykładowo "Jednostka" już jak najbardziej sensowne i zgodne z nomenklaturą wojskową...
Oddział w języku polskim ma kilka znaczeń, jedno z nich dotyczy ugrupowania wojskowego mającego na celu wykonywać określone zadania/działania.
Radzę Ci pomyśleć trzy razy, zanim coś napiszesz takiego.
Tytuł filmu i samobójstwo to nie temat do "hi hi - ha hy".
Z jednej strony tak, z drugiej - fajna gra słów. Koniec końców odniósł się do tytułu ;p
Czasami się zastanawiam, czy ludzie wymyślający, tak durne tytuły, dostają jakieś specjalne premie..
Polscy tłumacze po raz kolejny zabłysnęli. Tak się przyzwyczaiłam do oryginalnego tytułu, że nie bata, żebym przestała go używać.
Są nazwy, których nie powinno się tłumaczyć... Po prostu... Dobrze że w sumie jakoś Avengers nie przetłumaczyli :D
Mściciele. W komiksach tłumaczono to zawsze tak, i nikt nie narzekał, że nie powinno się tego tłumaczyć.
NyaaRRGH!!! Beksiński to się w grobie przewraca zapewne!!!
Legion, o maj faking gad... Czemu zatrzymać się na legionie? Można użyć większych jednostek - "korpus", "armia"...
Poza tym co za debilna odmiana "suicide", kompletnie nieadekwatna do tłumaczenia. "Legion samobójców" sugeruje legion z samobójców się składający. "Legion (niech im już będzie ten nieszczęsny legion) samobójców" można by było użyć kiedy tytuł brzmiałby w oryginale "Squad of suicidal people". Nikt z wchodzących w skład tego oddziału nie jest samobójcą, oni są wysyłani na samobójczą misję, samobójczy jest potencjalnie cel istnienia jednostki. Tak jak "Death Squad / Firing squad" to "Pluton egzekucyjny" a nie "Pluton skazanych na rozstrzelanie".
Suicide Squad = SamobóJCZY Oddział !!!
Czym różni się "Samobójczy oddział" od "Legionu samobójców" poza bardziej dosłownym przetłumaczeniem oryginału? To drugie jest tytułem bardziej chwytliwym, wzbudzającym większą ciekawość u potencjalnego widza. Słowa typu Armia czy Legion dają wrażenie większej ilości akcji co jest najważniejsze dla grupy docelowej tego typu filmu. Poza tym nazwa "Legion samobójców" jest bardziej oryginalna i łatwiej ją skojarzyć tylko i wyłącznie z tą serią, natomiast "Samobójczy oddział" brzmi raczej pospolicie i trudniej się domyślić że oznacza nakręcony z rozmachem film akcji a nie wykład historyczny. Podejrzewam, że producenci nie tłumaczą tytułów tylko dla fanów ale też po to, żeby przyciągnąć jak najwięcej nowych widzów którzy nigdy o "Suicide squad" nie słyszeli. Ale albo w swoim wywodzie nie pomyślałeś o zwykłym marketingu, albo chciałeś pochwalić się znajomością języka angielskiego. Zapewniam Cię jednak, że tłumacz tego tytułu zna język angielski bardzo dobrze. Spróbuj może sobie zadać pytanie dlaczego w takim razie przetłumaczył tak a nie inaczej?
Jest dokładnie tak jak mówisz, ale jednak Avengers nie tłumaczyli na "Karacze". I ewentualny argument o tym, że seria jest bardziej popularna nie ma tu racji bytu.
Nie można mieć też pretensji do tłumacza.. dystrybutor decyduje.
Mściciele. Tak tłumaczono tę nazwę w komiksach. Nawet by pasowało, ale Avengers pewnie jest bardziej chwytliwe. No i sama grupa średnio się na kimś mści, wbrew nazwie.
zgadzam sie z tym rien. tytul to nie tylko slowa, ale glownie marketing i decyzje podejmowane przez kilkanascie osob. fundamentalizm/puryzm tytulowy jest smieszny.
Też jestem za tym by zostawili oryginały tytuł tak samo jak w przypadku Avegersów nie tłumaczyli tego w tytule jako Mściciele tylko Avengers jako nazwa własna.
Mówię/widzę "Suicide Squad" i mam w głowie Jokera oraz Harley Queen i całe uniwersum batmanowskie. Widzę "Legion samobójców" i myślę o nastoletnich emo-samobójcach oraz polskich bezmyślnych tłumaczach.
Legion to jest okolo 5000 tysiecy zolnierzy , a w filmie ich jest tam chyba 9 to legion z nich zajebisty , niech sie lepiej ktos zapoznaje z tematyka filmu przed tlumaczeniem a nie Zosia lat 48 ktora wyklada na uniwersytecie nie wie o co zapier&ala w filmie klepie nazwy niczym z XV wieku , a temat filmu jest nowoczesny.
Trzeba zostawić oryginalny tytuł! Tym "Legionem samobójców" jest tak poirytowana, że szok!!
Może uda się zorganizować jakąś akcję, żeby zmienili to.
Ma ktoś jakiś pomysł???
Heh, na fb powstał już fanpage osób przeciwnych tłumaczeniu. A niedługo potem pojawiło się jeszcze lekko sarkastyczne wydarzenie: https://www.facebook.com/events/465770740270394/ ;)
Człowiek-nietoperz, człowiek-mrówka (może jeszcze: mrówka-człowiek haha), co za idiotyzm! Legion samobójców kojarzyć się może z filmem sensacyjnym klasy C ;/