Typowy film w egzotycznej oprawie. Super. Dzikie miejsca, dzikie zwierzęta, dzikie ludy tubylcze, jeszcze dziksi Europejczycy. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Hmm mnie osobiście nie zachwycił uważam film niestety słabiutki sceny pojedynków jeżeli już się pojawiają to bardziej bawią swoją nieporadnością, wątek miłosny oklepany sam Sandokan uważam jednak nie ma startu do Sandokana którego grał Kabir Bedi zwyczajnie brakuje mu tego błysku - Rozczarowałem się też że spodziewałem się scen też na morzu a ich niestety brak ):