PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=442795}

Transformers: Zemsta upadłych

Transformers: Revenge of the Fallen
7,1 179 916
ocen
7,1 10 1 179916
4,8 17
ocen krytyków
Transformers: Zemsta upadłych
powrót do forum filmu Transformers: Zemsta upadłych

Nieudolny syf

ocenił(a) film na 3

O fabule czy zdjęciach pisać nie będę, bo a) każdy ślepy wie, że te elementy są tragicznie wykonane i b) nie mają w przypadku takich filmów znaczenia – ale w pewnym momencie będę zmuszony o nich wspomniec.

Zajmę się więc tylko efektami specjalnymi, bo to na nich film fruwa, od Jowisza po Ziemię. Miało być dużo bum bum, Optimus z bandą miał robić brum brum, i wszyscy byli by zadowoleni. Okazuje się jednak, że Bay nie umie, lub nie chce, robić porządnego kina rozrywkowego. Bolączki poprzedniej części przeszły do następnej: chaos panujący na ekranie jest tak toporny do ogarnięcia, że głowa mała: kupa złomu po jednej i drugiej stronie, jedna się błyszczy i wygina brwi w „V”, druga nie błyszczy i to całe „V” ma już zamiast twarzy. Gdy się sparzą, nie sposób ich odróżnić, trudno dopatrzyć się kto komu i co wyrywa. Wszystkie combosy idą w tym miejscu na marne, bo nijak nie da się ich dostrzec. Całą finezję mechanicznych piruetów szlag trafił.
Winę za to ponosi również kamera, która robi 50 różnych ujęć na minutę, z czego żadne nie ogarnia całego widowiska, tylko wsadza nos gdzie nie trzeba. W efekcie widziałem ułamki tego, co powinienem.

Kolejna kwestia: widowiskowość. Jest zerowa, lub w momentami (las) bliska zeru. Choćby akcje końcowe: pustynia, piramidy, na dole mrówki z karabinami próbują coś zdziałać (na polski: wrzeszczą ile sił w płucach). Z pozoru epika pełną gębą. W praktyce rzucanie ujęciami na lewo i prawo: to rozdupczają piramidę, to strzelają, to przybędzie znikąd kolejny robot, i jeszcze jeden, tu przeleci młody Indy ze swoim manekinem (wyrywając mu jednocześnie rękę), tu kilku żołnierzy pomacha, tu ktoś umrze... Na żadnym elemencie nie da się skupic, całości nie chce się więc ogarnąc... Eeee, po co tego tyle?

Teraz paradoks z mojej strony: akcji jest tu zdecydowanie za mało! Dużo więcej jest tu elementów fabułopodobnych: czyli nacpana mamusia, drący ryja ojciec, drący ryja latynos, drący ryja gość w garniturze z rządu... Jakieś roboty-bliżniaki z topornych poczuciem humoru na poziomie przedszkolaków itp. Akcja w stanie czystym tutaj niewystępuje. Nawet pojawienie się T-1000 nie przeszkadza bohaterom w pogawędce na boku („Odchodzę! Wsadzała w Ciebie swój język” – co z tego, że język miał 1,5 metra i wystawał dziewczynie z majtek?). Gigantyczna rozpierdziucha na środku pustyni, kamulce latają, maszynki świrują – ok. Ale rodzice muszą wyjść na środek i odstawić przedstawienie („Nie zostawię Cię! ; Musisz!”).

Mógłbym trochę jeszcze ponarzekać, ale po co? Dziwne, że ktokolwiek doczytał aż tutaj...


Plusy: "Jeśli Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo... To kto stworzył ICH?" ; a Megan Fox zna swoje miejsce - nawet przytyła.
Minusy: głupie, nieudolne, na siłę.

3/10.

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

krotka SORKI! Blad coz poradze. Hehehe....

ocenił(a) film na 3
TCWolf82

"Stroboskop"?

ocenił(a) film na 8
_Garret_Reza_

"Można krytykować film, ale nie od razu mówić o nim nieudolny syf oraz twierdzić,że jest nieudany!"

"To hipokryzja"

Możesz krytykować poszcególne cechy filmu, ale akurat ten film jako całość nie musi być nieudany i nie trzeba go nazywać "nieudolnym syfem".
Upraszczasz sprawę...

ocenił(a) film na 3
lukasz_ochnik

Jeśli poszczególne cechy są złe, to odbija się to na filmie.

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Jak juz pisalem w innych postach jestem kinooperatorem film widzialem pare razy i za kazdym ogladam go z przyjemnoscia i nie zgodze sie ze jest niedopracowany fakt szybka akcja czasami(jak oglada sie go po raz pierwszy nia daje za duzo do zobaczenia) ale prawda jest taka ze jest to kurewsko dobrze wykonany film bo gdy pewna scene oglada sie po raz 3 czlowiek widzi jak najdrobniejsze szczegoly tych maszyn sie poruszaja kreca itp. Inna sprawa nie rozumiem po co ludzie ktorzy wypowiadaja sie zle na temat pierwszej czesci ida ogladac druga ci sami aktorzy,rezyser to czego mozna sie spodziewac. ja osobiscie skladam poklon w strone M.Baya bo dzieki niemu sprzet warty ogromne pieniadze(gram z projektorow ktore kosztuja nawet pol miliona zlotych do tego cale naglosnienie itd) jest w pelni wykorzytywany. Naprawde ludzie zastanowcie sie w realu nasza technika pozwala nam co najwyzej wyslac sonde na marsa wiec czego oczekujecie. chyba nie macie pojecia o kreceniu filmow o animacji i laczeniu jej z gra aktorska to cholernie ciezkie zadanie i tu odsylam do terminatora salvation bo to jest dopiero porazka i przyklad jak mozna spieprzyc fajna historie. inna kwestia film ten powstal z bajki i zawsze nia bedzie kto normalny bedzie sie dopatrywal sensu w historii o robotach zmieniajacych sie w auta samoloty i inne maszyny, to ma byc widowisko i tym wlasnie jest a jak komus sie nie podoba to niech obejrzy wojne polsko-ruska tu sa zajebiste efekty :( i fabula. moje zdanie na koniec fajna bajka z fajnymi efektami i swietnym dzwiekiem, film ktory trwa 2,5 godziny i sie nie nudzi nakrecony z jajem. Jesli chcecie szukac moralow i sensu to polecam inne filmy np sen kasandry, siedem dusz, w pogoni za szczesciem czy choc goni nas czas tam mozna podziwiac gre aktorska i w ogole. a wszystkim ktorzy chca i maja potrzebe sie odmozdzyc,zaznac troche rozrywki w kinie zapraszam na Transformers 2 .pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
99999

Wlasnie obejrzalem lepsza wersje CAM czyli TS i dalej smiem twierdzic ze efekty sa zalosne.

ocenił(a) film na 3
99999

Entery, entery... Czytelnośc jest ważna! Jeśli po 3 linijakach oczy pieką, to się czytac nie chce...

I nie byłem negatywnie nastawiony dzięki pierwszej części - ta dostała ode mnie 4/10, czyli pozytywną notę.

ocenił(a) film na 5
_Garret_Reza_

zdecydowanie zgadzam sie z twórcą, pośpiech jaki towarzyszył produkcji tego filmu nie wyszedł na dobre. dopiero od śmierci optimusa film zaczął mi się podobać. za dużo chaosu, za dużo niewiadomych. a ośmiornice na dnie morza zrobione fatalnie- totalna kaszana.

ocenił(a) film na 10
lukaszn12

jako facet dla ktorego kino to pol zycia pasja i praca zawodowa wszystkich ktorzy pisza kaszana o tym filmie zachecam do zrobienia wlasnego lepszego jesli wasz twor w ogole trafi do kina to pewnie z wielkim bolem bede musial go grac bo jak do tej pory to na 20 filmow ktore wchodza do kin moze jeden zasluguje na to by go obejrzec a z racji miejsca mej pracy ogladam wszystko

ocenił(a) film na 3
99999

Rzuc 200 milionów dolarów, to zrobię. Zatrudnię Stasia spod budki, panią Lodzię z naprzeciwka, ich rodzinę, pojadę z tym do USA, tam zatrudnię tych samych speców od efektów specjalnych i pirotechniki. Tam również zatrudnię 3-4 studentów, którzy napiszą mi scenariusz. Resztę wydam na reklamy typu "2x razy szybsze od <<Transformers 16: Pogrom>>".

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

nawet jak bys dostal 500 milionow dolarow nie bylbys w stanie wymyslic nic lepszego odpusc kolego bo z twoich wypowiedzi inetlektualnie na poziomie pana staska spod budki nic nie wynika krytykowac kazdy potrafi a zrobic cos dobrego to inna sprawa ps kto mowi ze specjalisci od efektow chcieli by pracowac z takim dnem jak ty

ocenił(a) film na 3
99999

A co, pieniądze śmierdzą?

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

nie bede sie dalej sprzeczal ta debata nie prowadzi do niczego sa gusta i gusciki i uwazam ze na chwile obecna kiedy wytwornie filmowe wyrzyguja na nas mase nic nie wartych, glupich i malo widowiskowych filmow to transformers jest zajebista bajka, fajnie zrobiona i do tego z wielkim rozmachem jak na czas realizacji i kryzys finansowy ktory dopadl ten swiat. zaangazowac w dzisiejszych czasach taka mase sprzetu wojskowego to nie lada wyzwanie. tu dorzucam ze paramount dal dwa lata na nakrecenie tego filmu i wedle moich informacji chieli by trzecia czesc weszla do kin w 2011 niestety pan bay odmowil bo nie chce rozczarowac widzow. i po raz kolejny powtarzam kino to moj zawod moja praca i poza filmami ktore maja przekaz i o ktorych pisalem wczesniej przez ostatni rok nie widzialem nic bardziej widowiskowego. a skoro panu sie nie podoba to niech pan idzie na potwory vs obcy w 3d albo proposal to powinno pana usatyskwacionowac jeszcze jest epoka lodowcowa dostanie pan okularki i bedzie fajnie. ja juz nie moge sie doczekac kolejnej ekranizacji tej jakze glupiej bajki i chetnie obejrze ja dla ... zabawy nie by rozkimniac jak to wszystko nie trzyma sie kupy tylko po to by delektowac oczy

ocenił(a) film na 3
99999

Ja również lubię oglądac filmy dla rozrywki, jak ja to zwykłem mawiac... "Mózg też mięsień". Tylko co ja poradzę, mija 3 rok mojej fascynacji kinem, i takie pierdółki jak dziurawa fabuła po prostu rzucają mi się w oczy.

I gdy mam wybór, to wolę oglądac naprawdę dobrą rozrywkę. Już za dwa tygodnie "Crank 2", będzie się działo ;)

ocenił(a) film na 2
_Garret_Reza_

Generalnie, jest już sukcesem, że autor tematu przestał prowadzić monolog, ale ta krytyka jest dla mnie zbyt agresywna, jeśli chodzi o ocenę filmu. Za mocny epitet, można bardziej konstruktywnie.

ocenił(a) film na 3
TheGarbageDump

"Zbyt agresywna"?

ocenił(a) film na 2
_Garret_Reza_

odnośnie pierwszego postu :)

harder better faster... shorter.

ocenił(a) film na 2
TheGarbageDump

bo w sumie, za bardzo wszystko oceniasz subiektywnie i narzucasz ludziom, że wszystko jest znowu obiektywnie do D... , oczywiście z ich strony doczekałem się tutaj góra trzech konstruktywnych ocen, tudzież recenzji filmu. Reszta brzmi tak "ZNAFCY SIEM NIE ZNAJOM BO KARZDY WIE, RZE TEN FILM JEST ZAJEBISTYYYY!", to takie narzucanie zdania dużo bardziej prymitywnie niż to praktykujesz. hehe.

ocenił(a) film na 3
TheGarbageDump

Bo ja jestem subiektywny. Jak coś mnie się nie podoba, to mówię, że mnie się nie podoba, a nie coś w stylu "mnie się nie podoba, ale obiektywnie bla bla bla". Nie znam się na tym. Można mnie przekonac, że popełniłem błąd, owszem. Tylko najpierw ja muszę popełnic błąd (żadkośc ;) a potem ta druga osoba musi miec jakieś konkrety ("jesteś dnem" lub "sam to zrób lepiej" nie wchodzi więc w rachubę :).

Narzucam? Podaj cytat. To, że każdego zdania nie kończę kolejną miałką papką w stylu "ale to tylko [?!] moja opinia i nie musicie się z nią zgadzac" nie znaczy, że tak nie jest. Bo wiem, że jak jakiś inteligentny się - trafi który rozumie takie rzeczy same przez się - to go mogę urazic. Cała reszta - tzn. pieniacze - zbywam.

To tyle. Odpisałem na pierwszą linijkę (a właściwie 3/4 pierwszej linijki) a pozostałych trzech nie załapałem chyba...

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

zawsze trafia sie tacy ktorzy chca objechac film bo nie do konca spelnil ich oczekiwania a teraz odsylam do oceny tego filmu na tymze portalu wynosi ona 8/10 wiec chyba znakomita czesc naszego spoleczenstwa twierdzi ze jest niezly tyle, a teraz prosze wybaczyc ide zrobic cos bardziej konstruktywnego niz rozmowa z kims kto zostal mocno skrzywdzony przez zycie. i wyzywanie sie przez komputer na wszystkim co dzieje sie dookola sprawia mu taki fun. znajdz sobie kobiete i idz na komedie romantyczna

ocenił(a) film na 3
99999

Odpuść, chłopaku... Jak dopuścimy demokrację do krytyki filmowej to dyskusja przestanie mieć sens. "Ludzie - jedzcie gówno, bo miliony much nie mogą się mylić!!" Według mnie mogą i mylą się dość często.

Bluzganie na oponentów jest cool i je popieram, ale dlaczego ludzie zawsze doczepiają się partnerek, żon, matek czy ojców??

T:RotF to rozczarowanie. Definicja dla ociężałych - to oznacza, że MNIE ten film rozczarował. Jak Was nie rozczarował, to dobrze - pogadajmy. Ale zostawcie życie osobiste Garreta czy moje (moim partnerkom i mamusi też się dostało :D).

ocenił(a) film na 3
99999

Zgroza! Film nie spełnił ich oczekiwań i dają temu znak! Skandal!! Na stos!! Na pal!! Gwożdziem ich!!

Przy okazji, radziłbym czytac własne posty i zwracac uwagę, kto tu kogo obraża.

ocenił(a) film na 2
_Garret_Reza_

popełniłeś błąd - pisze się rzadkość nie żadkość, he he.

ocenił(a) film na 3
TheGarbageDump

Mój błąd.

ocenił(a) film na 3
_Garret_Reza_

zaczynasz odpowiadać na posty metodą kopiuj/wklej z poprzednich stron... Nieładnie :)

ocenił(a) film na 6
SzymonU

Przeczytałem tylko początek. Zgodzę się że fabuła denna i ogólnie film jakby kierowany do 10-13 latków. Również czasem zbyt chaotyczne były te walki/efekty, ale żeby się do braku akcji przywalac to nie rozumiem. Efekty super.

ocenił(a) film na 10
GOLONEK

OMG Garret! zrobili z ciebie ludzi!widzisz jednak potrafisz normalnie nawizac dyskusje
juz nie bedziesz łoił filmu ?bo ja jako wielki fanatyk filmu bede go bronil!no chyba ze pojedziesz juz całkiem z koksem i wyciagniesz z piwnicy katapulte

Co do fabuły czym sie rozni od (Dnia Niepodległosci- obcya atakują ziemie )(terminator - jednak są to roboty pochodzenia ziemskiego :D)
Nawet sobie niezdajecie sprawy ile wysiłku kosztowało to Baya..
Fabuła jako taka była nawet ... w głownej mierze chodziło o Energon( takie coś do tworzenia robotow). Ale czego można było sie spodziewac
napewno nie spodziewałem się romansów miedzy robotami.. miała być rozpierducha i była
Co do humoru każdy kraj ma swój własny klimat , ich bawi co innego jak nas i może nasz humor dla nich jest zenua i dla 12 latków

TAK WOGÓLE TEN FILMY BYŁ DLA DZIECI TAK SAMO JAK DLA DOROSŁYCH
jeśli odwiedzicie inne zródła jak filmweb dowiecie sie wiecej na ten temat

Pozdro






JetForce

Dobrze prawisz. Dla tego kto obejrzał którykolwiek serial (w moim przypadku BW & Armada + The Transformers The Movie[Polecam!] & TF:M '07) i rozumie o co tutaj chodzi, ten film bd miał BDB fabułę, bo nie będzie ona odbiegała od reszty serii, przy czym będzie trochę zmodyfikowana... I odczepcie się od gry aktorskiej, bo to TF są tu najważniejsze...

mietekssm

Sory - "Ten film MA BDB fabułę, bo NIE ODBIEGA" - nie wiem czemu napisałem to w czasie przyszłym...

ocenił(a) film na 3
JetForce

Owszem, potrafię nawiązac dyskusję. Potrafię również zawiązac buty łokciem.(litości...)

Fabuła w "Dniu..." miała zakończenie. Pijak poleciał na kamikadze i rozdupczył statek Obcych i koniec. W "T:RotF" Optimus rozdupczył Upadłego a Megatron strzelił focha i wrócił na chatę, zapowiadając powrót.

I weź Baya nie obrażaj. Nie on pisał scenariusz.

"W ogóle".

No to zdecydujcie się w końcu. Film jest tylko dla nastolatków, czy może też innych?

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

"Optimus rozdupczył Upadłego a Megatron strzelił focha i wrócił na chatę, zapowiadając powrót"


Nie wiem czemu ale lubię popatrzeć jak nasze młode pokolenie chodzących małolatów w kapturach przy 25C upale, plujących pod siebie i słuchających hop hipa czy jak to tam się piszę. "Nie wiem, ale chyba podbudowywuje się psychicznie, że ja taki nie byłem, ale nevermind. Taka przygoda. Starszy o kilka lat facet ( optimus ) wlał młodszemu (( upadły) wiem że upadły był starszy, ale możne już kości mu nie pozwalały :P) dostał w mordę po czym zwiał i przyszedł z kolegami. Starscream mądrze rzecze Do Megatrona jak dostał upadły ( nie pamiętam dokładnie cytatu)i zapewne tak jak ten który dostał Megatron też przyjdzie z kolegami w 3 części :D

ocenił(a) film na 3
witex88

Stary, napisz w końcu coś po Polsku, bo za cholerę tego bełkotu rozgryźc nie mogę.

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Stary, napisz w końcu coś po Polsku, bo za cholerę tego bełkotu rozgryźc nie mogę.



Staram się jak dziecku wytłumaczyć to co masz zaznaczone
w cudzysłowie.Jeżeli tego nie rozumiesz to znaczy, że za dużo na słońcu posiedziałeś :P

Chodzi o to, ze np. ta sytuacja jest często spotykana w świecie realnym, a ty narzekasz, że w filmie jest coś takiego.

ocenił(a) film na 3
witex88

Bądź chociaż troszkę oryginalny. Powiedz, że za długo siedziałem na mikserze, będzie chociaż zabawniej...

A na takie rzeczy to spokojnie mogę narzekac w świecie realnym (a jest jakiś inny?). I chyba nie bardzo rozumiem porównania bandy dreasów do bandy żelastwa.

użytkownik usunięty
_Garret_Reza_

Ja pierdole, co za żal, koleś napisał w tytule "Nieudolny syf" i temat ma już 11 stron. No nie mogę z tego ^^ Ale coś w tym musi być, jak będę chciał kiedyś rozkręcić taki temat to też dam tytuł "Nieudolny syf" hahahhaa!

ocenił(a) film na 3

A 387 słowem jest spójnik "i". Pamiętaj o tym, to też ważne.

użytkownik usunięty
_Garret_Reza_

Eee co to miało być?

ocenił(a) film na 3

Nie udolny syf? no skąd.
Częściowo thriler częściowo tragedia grecka.

ocenił(a) film na 3
Dude_

A temat prawie umarł...

_Garret_Reza_

Tyle, że to jest nieudolne, kiepskie kino sf. Taka przykra prawda. Ja się kompletnie nie dziwe autorowi!

_Garret_Reza_

Autor masz rację w całości, szczególnie fragment o tych rodzicach i beznadziejnym na siłę humorze bliźniaków itp itd.
Ta Megan Fox której w filmie mogłoby nie być, tego dzieciaka też nie...w ogóle ludzi mogło by nie być bo tylko wydłużają film. Ale takie są prawa komercji musi być trochę tego i trochę tego.

Ja wczoraj byłem w kinie i ogólnie jestem na tak, podobały mi się efekty, faktycznie momentami trzeba było się szczególnie skupić by zauważyć co oni tam wyczyniają - ale film OK. Dużo wojska itp itd.
Wiesz ja bym chciał żeby takie kino jak to wyglądało na zasadzie :

Lądują transformersy jedni i drudzy deceptikony i autoboty krótko obwieszczają światu po co przyjechali następują 1 godzinna rozwałka, żadnych sentymentów, miłości wiesz o co chodzi.

Wiesz może weź ten film na DVD i obejrzyj tylko sceny walki od razu lepiej się zrobi :) Całą tą fabułę olej - ja tak zrobiłem w ogóle nie słucham co gadają bo to obraża moją inteligencję.
Pooglądam sceny walki i czuję się rozerwany, było fajnie.

Ale jak mówię masz rację w swojej ocenie to jest film na 3/10 w skali dobrego kina. Tylko że to nie jest dobre ambitne kino.
Według mnie dla porównania nie można stosować tej samej skali dla takich filmów jak np Transformers 2 a Lot nad kukułczym gniazdem.
Bo jeżeli T2 ma dostać 3/10 to Lot powininen poza tą skalę wykraczać gdzieś na 100/3 :)

To jest film jak gra komputerowa, oglądasz bo chcesz wyłączyć mózg i nacieszyć oczy efektami - i nie mów że były złe...w tym roku nie było jeszcze nic z czym można by to porównać...

ocenił(a) film na 3
rastamanior

O rany!!! Normalny post:)

rastamanior - szczerze pozdrawiam!

Wiesz, mogę się z Tobą zgodzić - miałem (zbyt) wysokie oczekiwania kiedy wybierałem się na TF:RotF do kina. Pierwsza część była bezpretensjonalna - najbardziej bawiły mnie transformacje. Natomiast druga cześć ma trudniej - nie tylko "powinna" pokazać więcej, ale do tego musi jakoś uciągnąć fabułę. I tu TF:RotF zawiodły mnie w całej rozciągłości.

Mimo sarkania (odrobina hipokryzji ^_^) na pewno kupię ten film na DVD i - tak jak powiedziałeś - będę oglądał poszczególne sceny żeby docenić jakość dźwięku i efektów specjalnych.

A co do porównań - oczywiście nie ma co porównywać TF do "Lotu nad kukułczym gniazdem", bo to tak jak porównać toster z komputerem - oba da się podłączyć do prądu.

Reasumując - dawno minął czas, gdy do dobrego kina wystarczyła fajna książka jak wzór scenariusza, budżet wielkości średniej krajowej, kilku pasjonatów i fandom, który oglądał wszystko (vide "Ucieczka Logana", "Flash Gordon", itede). Obecnie film SF czy F albo zwykłe kino przygodowe musi mieć cały pakiet - kasę, najnowsze efekty, uznanych aktorów i mnóstwo dbałości o detale. Żeby widz poczuł się doecniony i najpierw wydał kasę na bilet, potem na DVD, BlueRay, edycję specjalną, kolekcjonerską i wydanie w serii klasyki.

Na TF:RotF nie poczułem się doceniony.

ocenił(a) film na 3
rastamanior

"Wiesz może weź ten film na DVD i obejrzyj tylko sceny walki od razu lepiej się zrobi :)"

A są takie sceny? Powtórzę się: "Akcja w stanie czystym tutaj niewystępuje. Nawet pojawienie się T-1000 nie przeszkadza bohaterom w pogawędce na boku".


"To jest film jak gra komputerowa, oglądasz bo chcesz wyłączyć mózg i nacieszyć oczy efektami"

Wiesz, ja dużo bardziej wolę takie "Still Life", gdzie nie chodziło bynajmniej o wyłączenie mózgu.;) Choc niezaprzeczam, gry są i do takich rzeczy (ostatnio "Powrót króla" przeszedłem i jestem happy).

_Garret_Reza_

Gdy komputerowe mają często świetną fabułę, np. taki Gothic albo Baldur. Ale na grach się za bardzo nie znam, w te akurat grałem, i te miały świetną fabułę. No, mniejsza z grami. Liczy się to, że film jest taki, jaki jest. Mówi się trudno, żyje się dalej :\

ocenił(a) film na 8
MR_ciachciach

a ja się pytam po chu... poszliście na ten film do kina? żeby teraz psioczyć jak cioty że jest gniotem bo wydaliście parę złotych na bilet??? jesteście żałośni! nie podoba się nie idę ! proste.

furror81

"nie podoba się nie idę"
Co to w ogóle znaczy. Ty myślisz, że ja widzialem film przed obejżeniem? Bo tyle z tego wynika.
A poza tym to troche szacunku, tak?

ocenił(a) film na 3
MR_ciachciach

A co, nie kupiłeś w telezakupach tego wechukułu czasu za 24.99? Wstyd!

_Garret_Reza_

No dobra, sorry

_Garret_Reza_

A są takie sceny? Powtórzę się: "Akcja w stanie czystym tutaj niewystępuje. Nawet pojawienie się T-1000 nie przeszkadza bohaterom w pogawędce na boku".

To w takim razie nie ma ani jednego takiego filmu, w każdym filmie jest fabuła i w trakcie rozpierduchy ktoś do kogoś powie by popchnąć film do przodu. Trochę już przekombinowałeś swoją argumentację.

Akcja jest, przerywniki w niej też, tak jak ta żałosna scena "synu nie idź" ehh ale nie możesz tej akcji oceniać przez pryzmat tych przerywników.

Dużo było jatki i fajnych efektów, bardzo bym chciał obejrzeć ten film na BD by go sobie spowolnić i obejrzeć najlepsze walki dokładniej.

To jest dobry słaby film :)

rastamanior

Oczywiście że w każdym jest faubła. Dosłownie. Ale jeżeli mamy do czynienia z taką fabułą, to lepiej, żeby jej już w ogóle nie było.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones