w cyniczną i bezwzględną kobietę. Także historia zmiennych kolei konftontacji płci: od całkowitej przewagi mężczyzny nad kobietą, do poniżenia męskości przez zwycięską kobiecość. I o cenie, jaką zawsze płaci zarówno mężczyzna, jak i kobieta w ich odwiecznym związku/konflikcie. Czyli, tradycyjne obsesje Bunuela,...
Witam. Bardzo się zdziwiłam jak zaczęłam oglądać film, bo wszyscy mówili w nim po
hiszpańsku. Czy to tylko moja wersja jest po hiszpańsku, czy na prawdę Catherine Deneuve
mówiła tu w tym języku? Czy mam lektora? O.o
Bunuel po raz trzeci ekranizuje Benito Péreza Galdósa. Nie oglądałem poprzednich filmów na jego motywach, ale ta jest dziwnie spokojna jak na dzieło tego reżysera. Nawet surrealizm jest tutaj bardzo oszczędnie wykorzystany.
Obraz opowiada o zderzeniu dwóch postaci o sprzecznych interesach. Don Lope to człowiek, który...
Kolejny miły Bunuel. Troche dramatu, trochę mądrości (chocby te o ślubie bardzo mi się spodobały), ale zdecydowanie najwięcej tutaj takiego typowego surrealizmu który po prostu uwielbiam. Nawet Deneuve jest jakby taka mniej drewniana...
Miejscami nawet lepsze od "Viridiany".
7/10
szkoda, bo to móbłby być jeden z najlepszych filmów surrealistycznych w historii kina - ale bunuelowi nie do końca się udało... pierwowzór literacki był, z tego co wiem, bardzo interesujący.
film pokazuje historię kobiety, pokazuje zmiany w jej postępowaniu i psychice, wraz z wiekiem... to się reżyserwoi udało -...
W ciekawej konwencji przedstawione są w Tristianie jej lęki. Dla mnie zakończenie oznacza, że to był sen, bądź jej wyobrażenie. Obawy przed wujem, jej ukrywany wstręt i nienawiść, strach przed zależnością od niego. Obawa przed niemożnością spełnienia się w miłości i życiu, strach przed brakiem ucieczki. Ucięta głowa...
więcejRelacja pomiędzy Don Lopem a Tristaną oraz historia ich związku w ogólności dość wyraźnie przypominają to co działo się pomiędzy Tockim a Nastasją Filipowną w "Idiocie" Dostojewskiego, choć w szczegółach są oczywiście pewne różnice. Myślę, że to dobra reklama dla filmu, który jak na Bunuela był wg mnie jednak trochę...
więcejwobec tego co pisze Ponk, jakkolwiek często się z nim zgadzam to w drugiej części jego wypowiedzi - o minusach mam odmienny pogląd. Uważam że film miał niezwykły specyficzny klimat, właśnie taki surrealistyczny nerw, pełen subtelnych podtekstów - pogłębiającego się wpadania w związek z donLope, początkowo wstręt...