Jeżeli mam ocenić ten film obiektywnie, to owszem - DOBRY. Wszystkie cechy westernu zachowane - ok. Jeżeli zaś subiektywnie, to niestety NUDY. Dłużył mi się. Za to muzyka COŚ WSPANIAŁEGO
Masz troszeczkę racji ale filmik i tak dobry ode mnie 7.5/10 również za budżet ($200 000),a tak z ciekawości ile tak w 100% był warty dolar w tamtych czasach bo różne już słyszałem zdania na ten temat?
Może Ci to trochę przybliży obraz, postarałem się nie kierować tym, czego możemy się nauczyć z różnych westernów, tylko suchymi historycznymi faktami.
Na pewno spore znaczenie miało z jakiego kruszcu/stopu ten dolar był wykonany.
W 1850 roku uncja złota kosztowała ok. 19-20$, tak to się utrzymywało do 1933 roku, potem zaczęło się łupienie obywateli inflacją na masową skalę. Niedawno złoto dochodziło do prawie 1700$ za uncję, ale teraz sporo spadło.
Na 100% jednak w 1900 roku na północno-wschodnim wybrzeżu piwo lane niecałe 0.5l (pinta lub 16oz) kosztowało 2-3 centy, a po zniesieniu prohibicji i ustatkowaniu się sytuacji w latach 30' kosztowało max 5 centów. Myślę, że na Florydzie czy zachodnim wybrzeżu nie różniło się to za bardzo, na pewno można sprawdzić gdzieś.
Serio? Ten film był tak wypakowany akcją i ciętymi gadkami, że nie dałoby się chyba wcisnąć ich więcej zamieniając go w sieczkę.
Ja lubię każdy gatunek filmowy, lubię po prostu dobry film, niezależnie od tego czy to komedia, horror, sf czy erotyk.