Mimo, że grał tam mało ważnego dryblasa, postać co najmniej piątoplanową, wywarł na mnie wrażenie i polubiłem go. :D Jestem ciekaw, jak zaprezentuje się w nowych filmach.
dokładnie tak samo miałem. Wczoraj oglądałem jedynkę, dzisiaj dwójkę w kinie i od razu sprawdziłem na filmwebie kim on jest. I motyw jak mówił po francusku w Sherlocku był świetny :D