Dla mnie koleś jest połączeniem Michaela Douglasa i Andrew Lincolna z The Walking Dead :D Nawet oglądając Killing Room z nim przez chwilę się zastanawiałem czy to nie Lincoln :D
W Poradniku Pozytywnego Myślenia przypominał mi trochę Colina Firtha, ale to może być tylko jakieś moje odczucie:)