Wykonanie, realizacja, charaktery, dosłownie wszystko tu leży. Jeśli pierwsze dwa odcinki są tak słabe, to jakie będą kolejne? Chyba, że panowie się rozręcą, w co wątpię...
Moim skromnym zdaniem nie dostrzegasz prawdziwości tego serialu...
W pierwszym odcinku biurokracja wyciągnięta wprost z polskiego urzędu...
W drugim prawdziwość życia w korpo chęć młodych ludzi do z istnienia...
Trzeci odcinek ukazuje głupotę trudnych spraw i innych takich seriali oraz łatwowiernych ludzi którzy wierzą we wszytko co zobaczą w telewizji...
Te żarty ukazują wszystko co nas otacza.
Tak naprawdę prawdziwość tego można dostrzec dopiero jak się wyjedzie z tego kraju i można popatrzeć z boku na ten chory kraj...
Bareja również wykrzywiał rzeczywistość na ekranie, specjalnie posługiwał się przesadą, nie ukazywał szarej prawdy, ale ją dodatkowo ubarwiał, podobnie czynił Gruza, panowie z KMN idą tą właśnie drogą. Jednak to nie jest ta liga. Tamci to fachowcy, ci niestety amatorzy. Być może sposób podejścia jest podobny, ale warsztatu niestety brak. I to widać.