Pierwsze co mi się kojarzy z tą grą to inna gra pod tytułem Spore. Tam też na początku była faza z komórką. O ile w Spore było to proste tak tutaj szybko robią się schody zręcznościowe. Nasza komórka ma sporą inercję i ciężko się nią steruje. Przeszedłem chyba 4 levele i w piątym "force reception" poległem. Rozgrywka zrobiła się frustrująca przez ociężałą reakcje komórki na nasze ruchy. Po prostu komórka, którą gramy ma zbyt dużą bezwładność i zamiast dawać radość z gry - frustruje.
2/10 bo nie da się grać.