Podkładający głos Samowi Fisherowi w poprzednich częściach "Splinter Cell" Michael Ironside, nie otrzymał angażu do tej roli w "Blacklist", gdyż - jak wyjaśnił na targach E3 2012 David Footman - chciano, aby wszyscy aktorzy wcielający się w dane postacie, użyczyli im również swojej twarzy, jak i sylwetki oraz odgrywali sceny z gry w technice motion capture. Ironside został zatrudniony jako konsultant i pomagał wcielić się w postać Fishera Ericowi Johnsonowi.