niesamowity facet, widziałem z nim jak dotąd jedynie 8 filmów ale w każdej z ról był bezbłędny i
całkowicie inny niż w pozostałych filmach, jedynie w dziełach Sergio Leone'go zagrał podobne
ale świetne role nie ustępując wcale Clintowi Eastwoodowi. Za to już w pozostałych westernach
w których można go oglądać grał coś całkowicie innego, w "Gringo" jest szalonym bandytą a w
"Facia e Facia" spokojnym nauczycielem który z czasem zmienia się w bezlitosnego morderce.
Pozostałe role czyli filmy Elio Petriego można uznać za absolutny masterpiece Giana Marii. Ten
świetny reżyser doskonale potrafił ukazać talent aktorski Volonte, najlepszym przykładem jest
brawurowo zagrana rola w "Śledztwo w sprawie obywatela poza wszelkim podejrzeniem" gdzie
zagrał zuchwałego i pewnego siebie detektywa. Rolą w "Klasa robotnicza idzie do raju" Volonte
pokazał że jest niesamowicie wszechstronnym aktorem co potwierdził w trzecim wspólnym
filmie z Elio Petrim czyli fantastycznym i zapomnianym "Todo Modo". Zagrał tam wspólnie z inną
ikoną włoskiego kina Marcello Mastroiannim, można śmiało powiedzieć że stworzyli razem
włoski duet marzeń na miare japońskiego duetu Toshiro Mifune i Tatsuya Nakadai. Oprócz tych
filmów widziałem jeszcze "W kręgu zła" gdzie zagrał razem z Alainem Delonem ale w tym filmie
aktorzy raczej nie mieli pola do popisu żeby wykazać się swoim kunsztem aktorskim. Jeśli ktoś
to czyta to zachęcam do obejrzenia filmów które wymieniłem w tym temacie bo to naprawdę
fantastyczne kino i świetne aktorstwo Volonte.